Nie to nie Rzym, ani Włochy,
chociaż mogłoby się wydawać, że krajobraz jak i pewne elementy architektury
mogłyby na to wskazywać. To Cmentarz Włoski na Bielanach (ul. Marymoncka 40).
Cmentarz ten powstał w 1926 roku z inicjatywy rządu włoskiego. Zaprojektowany
został w Rzymie przez Biuro Techniczne Komisariatu Głównego ds. Cmentarzy
Wojskowych. Projekt jak i realizację projektu tej małej nekropolii sfinansował
ówczesny rząd Włoch. Kamień na nagrobki jak i ogrodzenie wykonano we Włoszech.
Cały cmentarz ma powierzchnię niecałego 1 ha o kwadratowym kształcie. Wytyczono
tu dwie krzyżujące się pod kątem prostym główne aleje. Projekt starano się
utrzymać w monumentalnym stylu czasów Mussoliniego. Na cmentarzu początkowo
znajdowało się 868 pochowanych żołnierzy z okresu I Wojny Światowej, którzy
zginęli w niemieckich obozach jenieckich. W 1957 roku złożono prochy 1415
Włochów, którzy zginęli w okresie II Wojny Światowej głównie w niemieckich
obozach koncentracyjnych. Na środku cmentarza znajduje się tablica pamiątkowa
ku czci sześciu włoskich generałów, zamordowanych 28 stycznia 1945 w Kuźnicy
Żelichowskiej. Cmentarz pod koniec lat 20 XX wieku, znajdował się poza
granicami Warszawy. Były to praktycznie bardzo odległe peryferia. Dziś śmiało
można tu dojechać tramwajem. W latach 70 XX w. przeszedł gruntowną renowację,
zlikwidowano monumentalną bramę z piaskowca. W ogrodzeniu cmentarza można
dostrzec wiele motywów i detali nawiązujących do Cesarstwa Rzymskiego.
Cmentarzem opiekuję się ambasada Włoch. Czynny jest codziennie od 10 do 17.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz